Jak czytać składy kosmetyków i co to jest INCI?
Co to jest INCI?
W dobie wciąż rosnącej świadomości konsumentów i coraz to nowszych produktów pojawiających się na sklepowych półkach wybór odpowiedniego kosmetyku jest trudny. Z pewnością znasz sytuację, kiedy stoisz przed półką z kosmetykami i nie masz pojęcia, który produkt będzie właściwy. W wyborze pomocna może być etykieta, a w zasadzie umiejętność jej czytania. Sprawdź, na co zwrócić uwagę.
INCI - brzmi dość tajemniczo? Rozwinięcie nazwy to International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, czyli międzynarodowe nazewnictwo składników kosmetyków. Lista ta według obowiązujących norm musi znaleźć się na każdym wyrobie drogeryjnym, a ich kolejność ma ogromne znaczenie. Na początku listy umieszczane są bowiem składniki i substancje, których w kosmetyku jest najwięcej, z kolei na samym jej końcu znajdują się komponenty zawarte w kosmetyku w znikomych ilościach.
Patrzysz na etykietę i wydaje Ci się, że wszystko jest niezrozumiałe? Pomożemy Ci ją rozszyfrować. Na początek podpowiemy, gdzie możesz szukać danych. Lista łacińskich nazw składników roślinnych oraz angielskich nazw związków chemicznych musi znaleźć się bezpośrednio na opakowaniu, na kartonie, pod naklejką lub na ulotce. INCI to ponad 7 tysięcy pozycji, których oczywiście nie musisz znać. Kilka najważniejszych pozwoli Ci trafnie ocenić, czy produkt jest wart zakupu, czy lepiej pozostawić go na sklepowej półce.
Jak czytać skład kosmetyków?
Jak wspomnieliśmy na wstępie, kluczowa jest kolejność substancji. Pierwsza pozycja, jaką znajdziesz na liście to baza kosmetyku. Tu opcje są dwie - woda (Aqua/Water) lub olej (Oil). Różnica między nimi polega na konieczności zawarcia syntetycznych konserwantów lub jej braku. Olej to środowisko niewymagające dodatkowych wzmacniaczy, gdyż nie rozmnażają się w nim bakterie. Inaczej to wygląda w przypadku wody, która wymaga użycia konserwantów - bez nich kosmetyk mógłby popsuć się nawet następnego dnia po produkcji.
Czytając skład, zwróć również uwagę na tajemniczy Mineral Oil. Jest to składnik wielu produktów dedykowanych dzieciom - kremów, balsamów oraz kosmetyków kolorowych. Tłusty emolient jest rozpuszczalnikiem dla innych substancji hydrofobowych zawartych w drogeryjnych kosmetykach. Przez wiele osób uważany jest za zły, ale są również jego zwolennicy, który ciekłą parafinę stosują w celu poprawy wyglądu i kondycji włosów, stóp czy dłoni.
Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Oglądając kosmetyk w drogerii, warto sprawdzić datę jego ważności. Im dłuższa, tym więcej substancji konserwujących zawiera produkt. Kosmetyki, które datę przydatności mają wyznaczoną na 3 lata do przodu, z pewnością nie są produktami naturalnymi. Najlepiej wybierać kosmetyki z terminem ważności od 3 do 6 miesięcy. Wracając do listy składników, najważniejsza zasada brzmi - im krótsza, tym lepiej. Jedyny wyjątek to produkty certyfikowane zawierające składniki pochodzenia naturalnego oraz z upraw organicznych.
Kolejną ważną kwestią, o której zapomina wiele kobiet i mężczyzn, jest pozycja kompozycji zapachowej. Wszystko, co znajduje się za hasłem Parfum, występuje w minimalnej ilości. Co to oznacza? Jeśli kupujesz maskę do włosów z aloesem, a Aloe występuje po Parfum/Fragrance, lepiej poszukaj innego produktu, gdyż nie skorzystasz z dobroczynnych właściwości aloesu.
Dlaczego warto czytać etykiety na kosmetykach?
Od tego, jakich kosmetyków używasz, zależy stan Twojej cery, włosów i paznokci. Jeśli chcesz dbać o siebie i być świadomym konsumentem, poświęć chwilę na przeczytanie etykiety kosmetyku w sklepie. Podstawowa wiedza na temat składu i działania produktów może uchronić Cię przed alergiami lub niekorzystnym oddziaływaniem substancji na Twoją skórę czy włosy. Pamiętaj, że większość osób kupuje produkty, bazując na obietnicach producenta, które nie zawsze są spełniane.
Reklamy w telewizji, radiu i prasie, a nawet hasła wypisane bezpośrednio na produkcie mają za zadanie utwierdzić Cię w przekonaniu, że jest to najlepszy wybór dla Ciebie. Piękne slogany marketingowe nie zapewnią Ci skuteczności. Sprawdzając skład, jesteś w stanie samodzielnie ocenić jego przydatność i zastosowanie. Jeśli widzisz, że produkt składa się głównie z wody i parafiny, a wszystkie kluczowe składniki aktywne znajdują się dopiero po substancjach zapachowych, to jedyne czego możesz być pewna, to tego, że producent oferuje Ci pięknie opakowany, ale mało wartościowy produkt.
Kosmetyki naturalne, czyli jakie?
Konsumenci często mają do czynienia z produktami, których opakowania wprowadzają w błąd. Pamiętaj - to, że producent umieści na opakowaniu informację, że kosmetyk jest bio lub eko, wcale nie oznacza, że rzeczywiście tak jest. W pierwszej kolejności sprawdź skład produktu. Powinny dominować w nim ekstrakty roślinne i składniki naturalne. Bardzo ważne są również posiadane przez produkt certyfikaty. To one tak naprawdę świadczą o naturalności produktu kosmetycznego.
Pierwszym z nich jest certyfikat ECOCERT. Producenci, którzy starają się o ten certyfikat, muszą zapewnić, że przynajmniej 95% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego. Rygorystyczne warunki nie pozwalają by produkty zawierały GVO, parabeny, fenoksyetanole, naocząsteczeki, PEG, syntetyczne perfumy oraz składniki barwiące. Nie bez znaczenia jest również opakowanie, które musi być biodegradowalne i nadające się do recyklingu. Drugim certyfikatem jest COSMEBIO. Wybierając produkty z tym logo, masz pewność, że są ekologiczne i organiczne. Kosmetyki z certyfikatem mogą być wyróżnione dwoma różnymi znakami COSMEBIO - BIO oraz COSMEBIO - ECO. Pierwszy z nich oznacza co najmniej 95% składników naturalnych, 95% certyfikowanych składników roślinnych oraz co najmniej 10% zawartości produktu wytwarzanego zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego. COSMEBIO - ECO to nieco inne wartości procentowe kształtujące się odpowiednio 95%, 50% i 5%. Zdecydowanie warto zwrócić uwagę na produkty sygnowane tymi certyfikatami.
